wielkie zamowienia

Wkoncu znalazla sie osoba ktorej tak spodobala sie moja Tworczosc bizuteryjna ze zaproponowala mi bezinteresowna pomoc w sprzedazy jej:)
Irlandzka przyjaciolka "Karen" robi zelowe paznokcie ma swoj salonik i na darmowym pokazie jakis miesiac temu sprzedawala moja bizuterie.Moze nie powinnam sie chwalic, ale W godzine zarobila dla mnie tyle co przez dwa lata mojej Tworczosci nawet nie wydalam na polfabrykanty do tego potrzebne:) Jestem przeszczesliwa. Do tego zabrala juz nastepna dawke na przedswiateczna wyprzedaz. Poza tym druga Irlandzka przyjaciolka ktorej dziecmi sie zajmuje "Anita" rowniez zaproponowala pomoc i w przyszla sobote robi przyjecie z przyjaciolmi i znajomymi specjalnie dla mnie :) Oto wiekszosc bizuterii jaka byla sprzedana jak rowniez ta ktora dopiero bedzie:) Pozdrawiam  Ewa

koszyki

wciagnelo mnie strasznie robienie koszykow z mydla mysle nawet o sprzedazy ich na jakims bazarku przed swietami...... co o nich myslicie?

wymianka kawowa cz.2

pokazalam juz swoja paczuszke jaka wyslalam w wymiance kawowj a oto co ja dostalam; slicznosci prawda? najlepsze ze nawet nie wiem komu mam dziekowac za te cudownosci? paczuszke widzialam tylko na fotce bo jestem za granica.... dziekuje

wymianka kawowa

moja paczuszka dotarla juz do http://www.malgoskaa.blogspot.com/ wiec moge sie pochwalic co jej wyslalam:)

swieczke kawowa, kartke z kawusi i kwiatki zrobilam sama.....

solenizantka

a To zdjecie solenizantki Rhea (czyt. Rija)

Roczek

w czwartek moja irlandzka podopieczna konczy roczek razem z Miskiem kupilismy jej chodzik 2w1(zdjecie zapozyczone z internetu, calkiem zapomnialam sfotografowac zakupiona zabawke a juz ja zapakowalam). Juz jakis czas temu zaczela chodzic trzymajac sie roznych rzeczy wiec na pewno przyda sie jej cos dzieki czemu bedzie mogla poruszac sie po calym domu:) Zrobilam rowniez bukiet z lizakow:)

 

bizuteria filcowa i nie tylko

ostatni tydzien spedzilam na tworzeniu bizuteri z filcu ktory przywiozlam sobie z Polski, stworzylam rowniez koszyczki z mydla a takze styropianu strasznie mnie wciagnely (zrobilam 8 w jeden dzien, z czego 5 juz zostalo podarowane mojej Irlandzkiej przyjaciolce i jej dzieciom) nie zdazylam im nawet zrobic fotek ale zrobilam foteczki pozostalym:) pozdrawiam wszystkich czytelnikow, obserwatorow jak i zagladajacych:)

kartki na wesele

kartki juz zostaly wreczone w zeszla sobote dla Justyny i Jakuba ( kuzyna mojego Miska) wesele bylo znakomite a orkiestra miala prze-prze-prze- cudny repertuar i swietne zabawy przez cale wesele i poprawiny:)