Witam. Wiem, że pewnie już śpicie ale u mnie jest dopiero przed północą i dopiero nabrała mnie wena. Mam ochotę zacząć swój blog własnie dziś. Z racji, że jestem w Irlandii i dziś dzień świętego Patryka przmiło spędziłam dzień z moim Szczęściem na paradzie. Ogrom ludzi ich zielone ubiory oraz zapach wiosny w powietrzu sprawiły, że natchneło mnie na spróbowanie czegoś nowego, czego nigdy wcześniej nie próbowałam tzn. zabawy z igłą. Oczywiście nieraz zszywało sie coś lub doszywało się guzik, który pozwolił sobie na małe lenistwo odpadającc, ale to nie to samo. Więc oto co stworzyłam. Narazie szycie ręczne a niedługo odzyskam maszyne, która dostałam niedawno w prezencie i wkońcu zasiądę i nauczę się jej używać. Życzę udanego piątku. A teraz czas spać wkońcu jutro znów do pracy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz